Myślał, że nikt nie mierzy mu prędkości. Ukarano go na podstawie nagrania z GPS innego auta

Kierowca białego Audi o numerach WPR5354U z pewnością nie spodziewał się konsekwencji, gdy 11 lipca pędził Aleją Katowicką. Zmieniając pas bez użycia kierunkowskazu i znacznie przekraczając prędkość, stwarzał realne zagrożenie. Nie wiedział jednak, że cały jego “popis” jest skrupulatnie rejestrowany przez innego uczestnika ruchu.

Niewłaściwe manewry i nadmierna prędkość

Nagranie z wideorejestratora trafiło do Komisariatu Policji w Nadarzynie. Funkcjonariusze, analizując materiał, nie mieli wątpliwości co do winy kierowcy Audi – zmiana pasa “na zderzaku” była ewidentna. Pozostawała jednak kwestia prędkości.

Audi wyprzedza Białe Audi WPR5354U w trakcie niebezpiecznego manewru

Spychanie na pobocze Kierowca Audi zmienia pas bez kierunkowskazu, zmuszając innych do ustąpienia

I tu zaczyna się najciekawszy element sprawy.

Prędkość udowodniona bez radaru

Policjanci nie dysponowali własnym pomiarem z “suszarki” czy wideoradaru. Mieli jednak coś równie dobrego: wysokiej jakości nagranie, na którym kluczową rolę odegrał… moduł GPS w kamerce zgłaszającego.

Zgłaszający, jadąc al. Katowicką, poruszał się z prędkością dokładnie 120 km/h, co było wyraźnie widoczne na zapisie z jego wideorejestratora dzięki danym GPS. Tymczasem na filmie widać, jak białe Audi nie tylko bez problemu go wyprzedza, ale wręcz błyskawicznie “odjeżdża” i znika z przodu.

Dla policjantów dowód był prosty i niepodważalny. Skoro pojazd nagrywający jechał 120 km/h, a Audi poruszało się od niego znacznie szybciej, oznaczało to, że kierowca Audi rażąco przekroczył dopuszczalną na tym odcinku prędkość.

Finał: Mandat za stworzenie zagrożenia

Funkcjonariusze z Nadarzyna zakwalifikowali oba wykroczenia (zmianę pasa bez kierunkowskazu oraz nadmierną prędkość) jako jeden czyn: spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym (art. 86 KW).

Pismo z policji Oficjalne pismo z Komisariatu Policji w Nadarzynie potwierdzające ukaranie sprawcy

Sprawca został zidentyfikowany i – jak czytamy w oficjalnym piśmie do zgłaszającego – ukarany grzywną w drodze mandatu karnego.

Nowa era egzekwowania przepisów

Ta sprawa to doskonały przykład na to, że czasy anonimowego łamania przepisów na drogach mijają. Pokazuje również dwie rzeczy:

  1. Rosnącą skuteczność obywatelskich zgłoszeń – dzięki nowoczesnym wideorejestratorom z GPS każdy może skutecznie dokumentować niebezpieczne zachowania na drodze
  2. Kreatywność i determinację policji w wykorzystywaniu nowoczesnych dowodów – prędkość można dziś udowodnić nie tylko policyjnym miernikiem, ale także przez wiarygodne odniesienie do prędkości innego pojazdu

Masz podobne nagranie? Zgłoś je na policję – twój materiał może uratować życie.

Komentarze

Rozpocznij wyszukiwanie

Wpisz słowa kluczowe aby wyszukać artykuły

↑↓
ESC
⌘K Skrót