Pamiętacie sprawę z 29 czerwca, gdy kierowca szarego mercedesa w skrajnie niebezpieczny sposób poruszał się autostradą A4? Mężczyzna jechał z minimalną prędkością, blokując cały pas, co mogło doprowadzić do tragedii.
Policja dopadła sprawcę
Po intensywnych czynnościach policjantów z Opola, którzy zabezpieczyli m.in. nagrania z całego zdarzenia, udało się ustalić i postawić zarzuty 37-latkowi.
Zarzuty i konsekwencje
Usłyszał on zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Decyzją prokuratury został objęty:
- Dozorem policyjnym
- Zakazem prowadzenia pojazdów
Grozi mu do 8 lat więzienia
To jednak dopiero początek – grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dlaczego tak surowa kara?
Sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym to przestępstwo z kodeksu karnego, które może skutkować bardzo surową karą, szczególnie gdy zagraża życiu i zdrowiu wielu osób na ruchliwej autostradzie.
Sprawiedliwość w końcu dosięgła pirata drogowego. To kolejny dowód na to, że agresywne i niebezpieczne zachowania na drodze nie pozostaną bez konsekwencji.


Komentarze